Drużyna z Bydgoszczy jeszcze w tym sezonie nie wygrała i z dorobkiem zaledwie dwóch punktów zamyka ligową tabelę. W piątek gospodynie stawiły jednak zacięty opór dużo wyżej notowanej drużynie z Wrocławia.
Pierwszego seta bydgoszczanki rozpoczęły z dużym animuszem i szybko wyszły na kilkupunktowe prowadzenie (14:8). Podopieczne trenera Tore Aleksandersena nerwy opanowały dopiero w końcówce i po skutecznych atakach Joanny Kaczor udało im się objąć prowadzenie (19:18), a całego seta wygrały 25:22.
W drugiej partii żadna z drużyn nie była w stanie wypracować sobie znaczącej przewagi. Na drugiej przerwie technicznej siatkarki Pałacu prowadziły 16:15, ale gdy na zagrywkę powędrowała Denise Hanke Impel ponownie odskoczył. Problemy w przyjęciu spowodowały, że bydgoszczanki drugiego seta przegrała 21:25.
Wydawało się, że w trzeciej odsłonie spotkania wrocławianki pójdą za ciosem, bowiem na pierwszą przerwę techniczną schodziły prowadząc 8:5. Ambitnie grające gospodynie zdołały jednak doprowadził do remisu, a po udanych atakach Zuzanny Czyżnielewskiej odskoczyły na dwa punkty (14:12). W emocjonującej końcówce gra toczyła się punkt za punkt, a więcej zimnej krwi zachowały wrocławianki i to one wygrały 25:23, a w całym spotkaniu 3:0.
W kolejnym spotkaniu wrocławianki zmierzą się z Chemikiem Police. Szlagierowe spotkanie Orlen Ligi zostanie rozegrane we wtorek, 30 grudnia, o godz. 18.00 w Hali Orbita.
Pałac Bydgoszcz - Impel Wrocław 0:3 (22:25, 21:25, 23:25).
Pałac: Biedziak, Misiuna, Twardowska, Skorupa, Czyżnielewska, Fojucik, Korabiec (libero) oraz Dybek, Bałdyga, Polak, Nowakowska (libero), Śmieszek.
Impel: Mroczkowska, Ptak, Kąkolewska, Hanke, Cutura, Kaczor, Topić (libero) oraz Kwiatkowska.
MVP zawodów została Joanna Kaczor.