Z animuszem spotkanie rozpoczęły wrocławianki. Blok Caroliny Costgarande dał Impelkom prowadzenie 4:1, które z każdą akcją powiększały. Ataki Katarzyny Skowrońskiej – Dolaty i Moniki Ptak były nie tylko efektywne, ale i efektowne. W pewnym momencie – dzięki asowi serwisowemu Andrei Kossanyiovej – wrocławianki prowadziły 17:7. Wtedy to na boisku pojawiła się Malwina Smarzek, która pobudziła swój zespół do walki. Legionovianki włączyły swój piąty bieg i … doprowadziły do remisu po 18! Od tego momentu rozpoczęła się gra nerwów – bowiem mimo wyjścia na prowadzenie – siatkarki z Legionowa – nie były w stanie postawić kropki nad „i”. Ostatecznie zwycięstwo przypadło podopiecznym Jacka Grabowskiego.
Dobrą grę siatkarek z Mazowsza można było zaobserwować także na początku drugiej partii. Punktowe ataki Aleksandry Wójcik i Malwiny Smarzek szybko jednak zostały zniwelowane przez wrocławski blok (8:6). Po pierwszej przerwie technicznej wrocławianki nabrały wiatru w żagle. Skuteczna na lewym skrzydle była Andrea Kossanyiova. Legionovianki nie zamierzały się poddać i próbowały nawiązać walkę z gospodyniami. Gdy asa serwisowego posłała Aleksandra Wójcik, a w siatkę wpadła atakująca Impelek – na tablicy pojawił się wynik 13:13. Wtedy Impelki wzięły wszystko w swoje ręce. Wypracowały sobie przewagę, której mimo ambitnej postawy przyjezdnych już nie oddały do końca seta.
Trzeci set przyniósł najmniej emocji. Po wrocławiankach widać było mobilizację i chęć zakończenia spotkania w trzech partiach. Nie do przejścia dla Legionovii był szczelny blok Impelek – w samej trzeciej partii siatkarki z Dolnego Śląska punktowały tym elementem aż dziewięciokrotnie! Set trwał 19 minut i zakończył się zwycięstwem gospodyń, które pokonały rywalki do 8.
Impel Wrocław : Legionovia Legionowo
Impel Wrocław: Kossanyiova (13), Ptak (11), Kąkolewska (4), Radecka (3), Skowrońska-Dolata (8), Costagrande (3), Sawicka (L), Dürr (L) oraz Piśla, Kaczor (2), Hildebrand (5), Sikorska (5), Gryka
Legionovia Legionowo: Paszek, Wójcik (9), Gajewska, Chojnacka (5), Płeć (5), Bociek (2), Adamek (L) oraz Smarzek (10), Szymańska (1), Szubert, Pacak, Grzelak (5)
MVP spotkania: Monika Ptak
