Siatkarki Impelu Wrocław wygrały na wyjeździe z zespołem Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna 3:1 (25:15, 23:25, 25:14, 25:19) w meczu 16. kolejki Orlen Ligi. Wrocławianki z dorobkiem 36 punktów zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli.
Pierwszy set przebiegał niemal w całości pod dyktando podopiecznych trenera Tore Aleksandersena. Dzięki dobrej zagrywce Makare Wilson i skutecznej grze blokiem Maren Brinker siatkarki ze stolicy Dolnego Śląska na pierwszą przerwę techniczną schodziły prowadząc 8:1 i tej wysokiej przewagi nie oddały już do końca partii wygrywając 25:15.
Także początek drugiej części gry należał do wrocławianek, które szybko objęły kilkupunktowe prowadzenie (8:4). W miarę upływu czasu gospodynie uspokoiły jednak grę i poprawiły skuteczność w ataku. Udało im się odrobić straty, a po zaciętej końcówce wyrównały stan meczu.
W przerwie norweski szkoleniowiec Impelu musiał przywołać swoje zawodniczki do porządku, bowiem w trzecim secie wrocławianki wróciły do poziomu z początku spotkania. Dzięki dobrej zagrywce i uważnej grze w obronie Impelki bez większych problemów zwyciężyły 25:14.
W kolejnej partii wrocławianki poszły za ciosem i przy stanie 16:8 stało się jasne, że w tym spotkaniu nic złego już im się stać nie może. Tym bardziej, że siatkarki z Muszyny popełniły sporo prostych błędów. Ostatecznie Impel wygrał czwartego seta 25:19, a całe spotkanie 3:1.
MVP spotkania wybrana została Maren Brinker (Impel Wrocław).
mic
Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna – Impel Wrocław 1:3 (15:25, 25:23, 14:25, 19:25).
