FILTRUJ
Akcja sztuki została ulokowana w Laboratorium Psychoakustycznym, w którym dwóch Profesorów wciela w życie pomysł podporządkowania sobie ludzi za pomocą dźwięku. Pierwszy – tworzy Sonarny Detektor Prawdy. Drugi – przy użyciu sonomapy eksperymentuje z tytułowym dźwiękowym zapisem doliny. W Laboratorium „hodują” chłopców i dziewczęta. Ofiary dźwiękowego eksperymentu tracą wolność, prawa obywatelskie, a ich relacje społeczne zostają zmiażdżone. Detektor Prawdy, dźwiękowe narzędzie przemocy, którym Profesorowie starają się zbadać i określić świat, jest metaforą świata przesiąkniętego inwigilacją.
Rzeczywistość teatralna zaprojektowana przez Karpowicza w „Dźwiękowym zapisie doliny” jest rodzajem wnętrza mikrofonu radiowego – co pozwoliło twórcom spektaklu w zaskakujący sposób opowiedzieć o podmiotowości, pamięci i śmierci.
Transmitujemy szum myślenia, szum przemyśleń, intuicyjne szumy domyśleń, głosy i odgłosy, pogłosy i echa, wciąż zmieniającą się i wciąż nawracającą, zapętloną przestrzeń słuchania i podsłuchiwania. Ta mniej jednoznaczna niż w teatrze klasycznym, niewizualna konwencja spektaklu, pozwala na odmienny odbiór jedności czasu, miejsca i akcji sztuki oraz stwarza szansę wyjątkowo osobistego odbioru przedstawienia. Tam, gdzie kończy się obraz sceniczny, zaczyna się gra między sferą dźwięku, wyobraźni i wspólnego doświadczania przestrzeni. Spektakl jest kolejną premierą Andrzeja Ficowskiego zrealizowaną w ramach Teatru Niewizualnego.