FILTRUJ
Niech cała Polska, każdy dom i budynek publiczny zaświecą 6 listopada o godz. 19:00, przez godzinę, zielonym światłem. Dajmy migrantom i uchodźcom jasny sygnał, że nie jesteśmy obojętne, obojętni, gdy na granicy naszego państwa z Białorusią łamane są prawa człowieka.
Bezprecedensowy kryzys humanitarny na polsko-białoruskiej granicy wymaga dziś zdecydowanego zaangażowania. Aby ratować zdrowie i życie osób, w tym małych dzieci, które, przetrzymywane w lasach na przygranicznych terenach, marzną, głodują, cierpią, nie wystarczy działanie społeczników, wolontariuszy, medyków i mieszkańców lokalnych społeczności. Aby pomóc migrantom i uchodźcom, potrzebujemy stanowczego wsparcia oraz solidarności ze strony polskich samorządów. Wspólnie udowodnimy, że Polki i Polacy są przyzwoici, że na czele samorządów stoją ludzie prawi i o wielkich sercach. Potrzeba dziś deklaracji, że samorządy są gotowe na przyjęcie uchodźców.
Niech budynki użyteczności publicznej zaświecą na zielono na znak otwartości i wsparcia, chęci i możliwości ugoszczenia potrzebujących. Wczoraj rozpoczęłyśmy wysyłkę próśb o wsparcie dla migrantów i uchodźców do wszystkich, 2477, polskich gmin. Pisma trafiły już m.in. do prezydentek i prezydentów: Jeleniej Góry, Wałbrzycha, Przemyśla, Wrocławia, Poznania, Lublina, Gdańska, Łodzi, Sopotu, Zielonej Góry, Kalisza, Zamościa, Kielc czy Katowic. 6 listopada zapalmy zielone światło w swoim domu w geście solidarności z najbardziej potrzebującymi. Im więcej nas będzie, tym większy wpływ na obecną sytuację będzie miało nasze wspólne działanie.
Zielone światło pojawiło się po raz pierwszy na terenie stanu wyjątkowego z inicjatywy Kamila Syllera. Zaraz po tym w wielu domach powieszone zostały na gankach i w oknach zielone lampiony na znak, że to domy przyjazne osobom w potrzebie. Takie światło zapalił m.in. Burmistrz Michałowa, Michał Nazarko.