Autor „Kartoteki” (jeden z najczęściej na świecie tłumaczonych polskich poetów, jego książki przetłumaczono na 49 językow) był przez większość swego życia związany z Wrocławiem, a nawet przez pierwsze lata pobytu mieszkał przy ul. Glinianej, czyli niedaleko szkoły.
Starania o to, aby patronem szkoły został poeta trwały kilka lat, byli w nie zaangażowani również uczniowie, więc tym większy jest powód do dumy i radości, co podkreślała dyrektorka szkoły. – Jego literatura i postawa życiowa są dla nas wzorem. Niech fragment wiersza poety „W środku życia”: <<uczyłem się w nocy w dzień/co trzeba kochać/odpowiadałem/człowieka >> będzie waszym mottem – zwróciła się do uczniow dyrektor Ilona Zioło. Ten fragment wiersza Różewicza był zresztą najczęściej cytowany podczas uroczystości. Małgorzata Różewicz, synowa poety przez 44 lata, nie tylko opowiedziała jakim człowiekiem był jej teść, ale też podarowała uczniom płytę z utworami rapera Sokoła, z rapowanymi tekstami Tadeusza Rożewicza. Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia zaznaczyl, że Tadeuusz Rożewicz jest jedną z największych postaci polskiej kultury i ma swój udział w tym, że Wrocław będzie Europejską Stolicą Kultury 2016.
Poetę wspominał też teatrolog prof. Janusz Degler, przypominając historie i anegdoty związane z Różewiczem, m.in. ich wspólne spacery w Parku Południowym, rozmowy o literaturze i największych fascynacjach poety (Witkacym, Fredrze, Norwidzie) czy sztuce. – Życzył mi, abym wreszcie zaczął się uczyć chińskiego, no ale już nie nauczę się – żartował prof. Janusz Degler.
Szkoła oprócz imienia otrzymała też sztandar ufundowany przez prezydenta Rafała Dutkiewicza – na jednej stronie sztandaru jest portret Tadeusza Różewicza. Na sztandar chwilę później ślubowali uczniowie.
Po oficjalnych wystąpieniach uczniowie zaprezentowali program artystyczny, podczas którego prezentowali fragmenty utworów poety.
Zdjęcia UM Wrocław
