Fizjoterapeuta z wrocławskiego szpitala Łukasz Malaczewski i 10-letni Jaś Kmieć mają za sobą parę startów w maratonach. Teraz przed nimi większe wyzwanie. Start w triathlonie. – Najbardziej wymagający będzie start w wodzie. Musimy to dobrze przetrenować – mówi Łukasz.
Także dla Jasia to będzie wielkie wyzwanie. Podczas biegu będzie w specjalnym wózku z przodu, na odcinku rowerowym zasiądzie na jednokołówce za rowerem. Najbardziej spektakularny będzie odcinek w wodzie. Jaś popłynie w specjalnym pontonie, który w specjalnej uprzęży pociągnie Łukasz.
Jaś urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową okolicy lędźwiowo-krzyżowej, wodogłowiem wewnętrznym (anomalia Chiariego), porażeniem kończyn dolnych, wiotkością krtani, wrodzonym zwichnięciem lewego stawu biodrowego, z pęcherzem neurogennym i wadą wzroku. Kilka godzin po urodzeniu operowano Jasiowi rozszczep kręgosłupa. Dwa miesiące później operowano wodogłowie (założono zastawkę komorowo-otrzewnową). W piątym miesiącu życia Jaś przeszedł kolejną operację, tym razem kardiochirurgiczną (nieprawidłowego odejście pnia ramienno-głowego). Kolejnymi operacjami Jasia było usunięcie lewej nerki oraz operacja zwichniętego biodra. Od 2013 roku operowany jest kręgosłup (skolioza neurogenna), a w chwili obecnej Jaś jest po operacji podcięcia ścięgien w kolanach.
Jan interesuje się sportem, a w szczególności piłką nożną. Jest pogodnym i ciągle uśmiechniętym chłopcem, który z łatwością nawiązuje kontakty. W tym roku naszym marzeniem jest wspólny start w triathlonie... I ze wszystkich sił będziemy walczyć by to marzenie spełnić – mówi Łukasz Malczewski.