ESK 2016: Pawilon kultury na Nowym Targu już otwarty

Pawilon jest specjalnie zaprojektowanym, przeszklonym kontenerem o wymiarach 7x3x3 m. Projekt wpisuje się w obchody Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016 oraz jubileusz 25. rocznicy podpisania Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec. Na pl. Nowy Targ postoi do lipca. Przez trzy miesiące to miejsce będzie tętnić życiem kulturalnym. Główne wydarzenia rozegrają się podczas trzech weekendów.

– Mamy w Instytucie Goethego tradycję, że zawsze przygotowujemy wydarzenia w mieście, które jest Europejską Stolicą Kultury – mówi Daniel Goepfert, dyrektor Instytutu Goethego w Krakowie. – We Wrocławiu zapraszamy do pawilonu, który stać będzie na Nowym Targu przez trzy miesiące. Nie trzeba znać niemieckiego, by wziąć udział w wydarzeniach. Wiele z nich będzie tłuamczonych na język polski. Wystarczy założyć słuchawki.

Inauguracja 22 kwietnia

Pawilon otwarto nieprzypadkowo 22 kwietnia, bo właśnie w ten weekend 22-24 kwietnia Wrocław obejmie tytuł światowej Stolicy Książki UNESCO.

Ale podczas krótkich przemówień niemieccy goście - konsul Republiki Niemiec Elisabeth Wolbers i prezydent Goethe-Institut Klaus-Dieter Lehmann wspominali w dużej mierze o skarbie, jakim są odpowiednio pielęgnowane stosunki polsko-niemieckie, dzięki którym można we Wrocławiu zapezentować bogatą paletę wydarzeń. Elisabeth Wolbers przypomniała, że rok 2016 jest nie tylko czasem Europejskiej Stolicy Kultury, ale również wtedy przypada 25-lecie polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie. Konsul Republiki Niemiec dodała, że Wrocław od 70 lat pracuje nad nową tożsamością, a jej elementem jest wielowarstwowa sfera kultury. Na sam koniec zacytowała patrona Goethe-Institut, wielkiego niemieckiego poety, by każdego dnia przeczytać wiersz, obejrzeć obraz i wypowiedzieć kilka racjonalnych zdań. Prezydent Rafał Dutkiewicz odpowiedział wierszem niemieckiego wieszcza i podkreślił, że najbliższe miesiące do lipca zapowiadają się jako wyjątkowo intensywne i pełne ciekawych wydarzeń.

Otwarcie Goethe-Institut Pop Up Pavillon

Inaugurację poprowadził Steffen Möller, bodaj najlepiej kojarzony w Polsce Niemiec, pisarz, kabareciarz, ale przez lata także lektor niemieckiego.

Trzy weekendy z kulturą

Każdy weekend będzie miał swój temat przewodni. Pierwszy będzie poświęcony tożsamości. O niej rozmawiali w piątek 22 kwietnia Filip Springer z Olga Grjasnowa, urodzoną w Baku niemiecką pisarką. W programie także występy pięciometrowych marionet oraz Silent Disco z DJ-ami z Polski i Niemiec.

Weekendowi 12-15 maja będzie towarzyszyło motto „Utopia – w poszukiwaniu idealnego miasta", a o utopii porozmawiają Markus Stromiedl, autor thrillerów science fiction, poetka Silke Scheuermann. Niemiecko-fińska grupa YKON przeprowadzi performance kulinarno-kartograficzny.

W ostatni czerwcowy weekend (9-12 czerwca) pod hasłem „Pozytywka” rozegrane zostaną gry miejskie, dzięki którym uczestnicy będą mogli poznać Wrocław, którego wcześniej nie znali. Powstanie miejski plac zabaw, będą też rozmowy o demokracji i funkcjonowaniu społeczności.

– Literatura niemiecka będzie jednym z ważniejszych tematów spotkań w Pawilonie – mówi prof. Monika Wolting z Instytutu Filologii Niemieckiej UWr. - Zaprosiliśmy sześcioro różnych autorów piszących zarówno poezje, powieści autobiograficzne, kryminalne i społeczne. Wszyscy są twórcami współczesnymi, młodymi, którzy pokazują, że literatura niemiecka jest żywa i aktualna. Do przeszłosci należą ciężkie, filozofujące powieści odstraszające obecnych czytelników. Po roku 1989 na skutek przemian społecznych zmieniła się także literatura. Opowiada o codzienności, o życiu współczesnych ludzi i robi to bardzo ciekawie – zapewnia prof. Wolting.

Fale pamięci

Każdemu weekendowi w Goethe-Institut Pop Up Pavillon będą towarzyszyć instalacje, które rozwiną wątki poruszone w poszczególnych odsłonach projektu. Interaktywne, angażujące uwagę i aktywność odbiorcy obiekty nawiążą do idei tożsamości, współczesnych utopii oraz gry.

Fale Pamięci to projekt, w ramach którego będzie można wybrać się w dźwiękową podróż po Wrocławiu z przeszłości (wernisaż 26 kwietnia, godz. 18.00 / ekspozycja 26 kwietnia–9 maja). Ze specjalnie przygotowanego odbiornika radiowego będą płynąć fragmenty archiwalnych audycji Polskiego Radia, ale także przedwojennego Reichessender Breslau oraz Radia Solidarność. Posłuchamy historii Wrocławia opowiedzianej dźwiękami – od rozpadu Cesarstwa i czasów Republiki Weimarskiej, przez mroczne lata III Rzeszy, szary okres PRL-u, na czasach współczesnych kończąc. Odbiorca sam zdecyduje, czego chce słuchać, regulując radio na odpowiednie fale. Każdy kanał ma dotyczyć innej sfery – sztuki i kultury miasta, jego historii lub wrocławskich osobowości. Twórcami projektu są Dorota Błaszczak, Wojciech Barcikowski i Zbigniew Pietrzak, a wspiera ich Polskie Radio.

Pióra i pozytywka

Instalacja „A sense of place" przypomni nam przełom roku 1944 i 1945, kiedy to Wrocław tonął pod piórami i puchem z pierzyn z porozdzieranych pierzyn i poduszek. Żeby poczuć tę instalację, wystarczy smartfon lub tablet. Dzięki aplikacji autorstwa Moniki Rut i Arthura Claya będziemy mogli zobaczyć spadające z nieba wirtualne pióra. Każdego z nich można dotknąć na ekranie urządzenia, zatrzymać przed upadkiem na ziemię i zobaczyć, co kryje w sobie – fotografię, dokument fragmenty notatek, wiersz. Odtworzony zostanie także krajobraz zrujnowanego przez wojnę Breslau.

Instalacja Big Printer natomiast poruszy temat ochrony danych osobowych (wernisaż 19 maja, godz.18.00 / ekspozycja 19 maja–7 czerwca). Instalację stworzyła berlińska grupa Schnellebuntebilder. Instalacja reaguje na ruch przechodniów – wyłapuje ich twarze i automatycznie uwiecznia je na zdjęciach, które po krótkiej chwili są cięte na drobne kawałki.

Projekt zamknie Music Construction Machine – muzyczna konstrukcja, na której zagrać będzie mógł każdy widz (wernisaż 17 czerwca, godz.18.00 / ekspozycja 17 czerwca–10 lipca). Stworzył ją Niklas Roy, nazywany „wynalazcą rzeczy niepotrzebnych". Jego ogromna pozytywka działa na zasadzie fabrycznego taśmociągu (17 czerwca–10 lipca). We wnętrzu pawilonu staną gitara elektryczna, keyboard i perkusja. Każdy instrument napędzany jest przez mechanizm o zróżnicowanych przełożeniach, podłączony do taśmy transmisyjnej. Na zewnątrz pawilonu wystaje tylko korba. Każdy będzie mógł zostać człowiekiem-orkiestrą i wprawić ją w ruch, by wytworzyć muzykę.

Goethe-Institut Pop Up Pavillon stać będzie na pl. Nowym Targu do 10 lipca.