EJ White ukończył Uniwersytet St. Francis, gdzie był podstawowym zawodnikiem w aż 46 spotkaniach, co pozwoliło mu na pobicie wielu rekordów szkoły oraz dywizji NAIA, w której rywalizował. Jego statystyki wyglądają naprawdę imponująco: blisko 13000 zdobytych jardów (3. Wynik w historii dywizji) i 123 przyłożenia (5. Wynik w historii). – Długo pracowaliśmy nad zakontraktowaniem EJ, ale uważamy, że warto było czekać. Jego statystyki mówią wiele, ale każda rozmowa z nim udowadniała nam, że to urodzony lider, który może poprowadzić naszą ofensywę. Jego umiejętności dodają nam też kolejnych broni, których czasami brakowało w poprzednich sezonach – mówi Jakub Głogowski, menedżer generalny Panthers Wrocław. Po ukończeniu uniwersytetu EJ White, grał w lidze halowej oraz w Europie, gdzie reprezentował barwy Uppsala 86ers w Szwecji oraz Marburg Marcenaries w niemieckiej GFL. W obu klubach był kapitanem, a także odpowiadał za prowadzenie ofensywy. Doświadczenie trenerskie jest kolejnym atutem 25-latka. – Byłem częścią wielu różnych schematów ofensywnych i wydaje mi się, że w ten praktykowany w Panthers wpiszę się idealnie. Mamy wiele broni w postaci polskich zawodników, których uzupełnia Rickey Stevens. Polscy skrzydłowi imponują mi swoją szybkością i zwinnością. Razem mamy szansę stworzyć naprawdę wybuchową mieszankę – mówi EJ White, nowy rozgrywający Panthers Wrocław.
Dla Panthers jest to już czwarty i ostatni amerykański zawodnik, który w tym roku pomoże w walce o Mistrzostwo Polski oraz o pierwsze zwycięstwa w IFAF Champions League. Budowanie składu było procesem bardzo czasochłonnym, czego dowodem jest zakontraktowanie kluczowego gracza dopiero w styczniu. – Dla zarządu i sztabu trenerskiego przede wszystkim ważne są umiejętności na boisku, ale nie tylko. Szukaliśmy osób, które mają w sobie mentalność lidera i są gotowi stanąć na wysokości zadania, którym jest uzupełnić najsilniejszy polski skład, jaki kiedykolwiek mieliśmy, kiedy w lutym wszyscy wspólnie wybiegną na boisko, oczekujemy prawdziwego wybuchu – mówi Jakub Głogowski. Sam rozgrywający tuż po podpisaniu kontraktu nie może się doczekać przyjazdu do Wrocławia – Trener Nick Johansen i Deante Battle mieli do powiedzenia wyłącznie pozytywne rzeczy o samym klubie, jak i o Wrocławiu. To miasto wydaje się być czymś wyjątkowym i cieszę się, że będę miał okazję to sprawdzić na własne oczy. Na pokładzie jest również Josh Alaeze, którego pasja do gry pokazuje mi, że wybrałem właściwe miejsce – mówi EJ White. – Moim celem jest zwycięstwo. W każdej akcji, na każdym treningu i w każdym meczu. Oczywiście przylatuję, by zdobyć Mistrzostwo Polski i Puchar Europy, ale wiem, że nie będzie to możliwe, jeśli nie będziemy ciężko pracować każdego dnia – dodaje White. Sezon Topligi Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego rozpocznie się 2 kwietnia. Panthers Wrocław są jednym z głównych faworytów do zdobycia Mistrzostwa Polski. Mecz Pucharu Europy przeciwko Triangle Razorbacks odbędzie się we Wrocławiu już 30 kwietnia.