– W sumie w 2014 r. mieliśmy więcej dzieci niż rok wcześniej gdy sporządziliśmy blisko10 tys. aktów urodzenia – mówi Henryk Kalinowski, kier. Urzędu Stanu Cywilnego we Wrocławiu.
USC zanotował w minionym roku 7 535 zgonów, to mniej więcej tyle samo co w 2013 r..
O 10 procent więcej niż przed rokiem było ślubów. Na sakramentalne „tak” zdecydowały się 3293 pary (w tym transkrypcji zagranicznych było 476). Ślubów cywilnych było 1729, a konkordatowych 1088. Małżeństw zawartych poza USC było 135.
W 2014 r. rozwiodło się 1266 par, a 35 zdecydowało się na separacją.
630 osób zdecydowało się na zmianę nazwiska i imienia. Dlaczego wrocławianie zmieniają nazwiska i imiona? Bo się źle kojarzy, jest trudne do wymówienia, nie licuje z wykonywaną funkcją lub zawodem. Albo po prostu się nie podoba. Koszt całej operacji to 37 zł.
Urząd Stanu Cywilnego wydał 155 tys. odpisów aktów stanu cywilnego. Teraz po taki odpis musimy jechać tam, gdzie się urodziliśmy – po wprowadzaniu nowego systemu informatycznego, dokument dostaniemy w Urzędzie Stanu Cywilnego w miejscu zamieszkania. To nie jedyna zmiana w USC w 2015 r.