wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

10°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 17:30

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Dalibor Stevanovic: Wrocław to mój drugi dom

Przez jednych uwielbiany, dla innych obiekt kpin i żartów. Ale na pewno sympatyczny człowiek i zawodnik, obok którego nie można przejść obojętnie. Szkoda, że już nie będzie grał w Śląsku. Dalibor Stevanovic nie porozumiał się z włodarzami wrocławskiego klubu i w poniedziałek wyjeżdża do Słowenii. 

Andrzej Lewandowski: Jak ocenia Pan swój pobyt w Śląsku?

Dalibor Stevanovic: – To było piękne 30 miesięcy. Odnieśliśmy wielki sukces, jakim było mistrzostwo Polski. Oczywiście były także i słabe momenty, ale ja będę pamiętał tylko te dobre rzeczy. Nie zapomnę i Śląska i tego miasta oraz kibiców, którzy wspierali mnie i nasz zespół. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy cały czas we mnie wierzyli, którzy mi kibicowali. Odchodzę stąd z ciężkim sercem. Szkoda, że sytuacja zmusiła mnie do takiego kroku, ale cieszę się, że byłem w tym klubie i mam nadzieję, że w przyszłości, może w jakiejś innej roli, wrócę do Wrocławia. Bo Wrocław to mój drugi dom. 

Ogólnie na pewno wyszło na plus, ale chyba z pierwszych miesięcy gry w Śląsku nie jest Pan zadowolony?

Dalibor Stevanovic: – Początek był trudny. Ciężko mi się było przyzwyczaić szczególnie do sposobu, w jaki trenowaliśmy i tego, jak to wszystko wyglądało w erze pana Oresta Lenczyka. Dla mnie nie były to piłkarskie zajęcia i może dlatego tak trudno było mi się przyzwyczaić do tych ćwiczeń. 

Czyli nie skorzystał Pan z treningów prowadzonych przez trenera Lenczyka?

Dalibor Stevanovic: – Nie mogłem się do tego przyzwyczaić. Starałem się dawać z siebie wszystko, ale nie wychodziło tak, jak chciałem. Nie załamywałem się jednak, wierzyłem, że mogę grać lepiej i tak się stało.

A jak traktował Pan złośliwości pojawiające się w mediach niezależnie od tego, jak zaprezentował się Pan w danym meczu? 

Dalibor Stevanovic: – W ogóle mnie to nie denerwowało. „Hejterów” zawsze jest dużo. Są ludzie, którzy cię lubią i tacy, którzy cię nie lubią. Ja chciałbym podziękować zarówno tym, którzy wspierali mnie, bo moja gra im się podobała, jak i tym, którzy żartowali ze mnie. Jeżeli oni mają problem ze sobą, to ich sprawa. Ja nie miałem z tym żadnego problemu.

A jak wyprowadzkę z Wrocławia zniosą Pana dzieci? Niedawno mówił Pan, że przyzwyczaiły się do Polski, mówią po polsku jeszcze lepiej niż Pan, mają tu wielu znajomych. 

Dalibor Stevanovic: – Powrót do domu na Słowenię będzie dla mnie teraz najtrudniejszy. Żona bardzo chciała, abyśmy tu zostali. To będzie dla nas bardzo trudny moment, bo cała moja rodzina kochała to miasto. Dzieci czuły się tu jak w domu, żona tak samo.

Nie mógł się Pan porozumieć z klubem i zostać? 

Dalibor Stevanovic: – Nie było żadnej możliwości dogadania się. Na pewno to, jakie zaproponowano mi warunki, wyjdzie na zewnątrz, ale ja nie chciałbym o tym mówić. Wierzę w to, że klub zrobił tyle, ile mógł zrobić w tym momencie. Zawsze będę szanował ten klub. Nie szukałem jakiś milionów, ale pewnych warunków przyjąć po prostu nie można.

I co teraz? Zostanie pan w Polsce czy zagra w jakimś innym kraju? 

Dalibor Stevanovic: – Jest jakaś możliwość, że zostanę w Polsce, ale równie dobrze mogę zagrać w zagranicznym klubie.

Nawet w takim z daleka? Mówił Pan kiedyś, że rodzina nie chciała przebywać z Panem np. w Izraelu czy na Ukrainie. 

Dalibor Stevanovic: – Gdzieś daleko wybiorę się tylko wtedy, gdy będzie to bardzo dobra oferta finansowa. A rodzinę do takiego kraju zabiorę tylko, jeśli mój syn będzie mógł chodzić do szkoły prowadzonej w języku angielskim. Jeżeli nie będzie takiej możliwości to zostawię ich w Słowenii.

Andrzej Lewandowski

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl