Bieg rozgrywany jest na terenie Kopalni Złota. Momentami trasa przebiega pod ziemią, a uczestnicy pokonują stare sztolnie i wyrobiska, jest to trudne nie tylko z powodu niskiego stropu, ale także torów podziemnej kolejki. Dodatkowo do pokonania zawodnicy będą mieli podziemne schody prowadzące z niższego poziomu sztolni na wyższy (ponad 30 metrów podchodzenia).
Łącznie trasa biegu liczy około 5 km i oprócz Kopalni Złota przebiega przez malownicze tereny okalające Złoty Stok. Powierzchniowa część trasy również jest bardzo wymagająca. Znajdują się na niej strome podbiegi, które czasami wymuszają na części uczestników użycie rąk do pomocy.
– Tak nietypowy profil trasy sprawia, że Bieg po Złoto to wyzwanie łączące elementy biegu górskiego, przełajowego i podziemnego. Ze względu na wyjątkową atrakcyjność zawody przeznaczone są nie tylko dla wytrawnych biegaczy, ale także dla amatorów biegania i aktywnego wypoczynku – mówi rzecznik nieformalnego Stowarzyszenia Turystyczna Trzynastka Ryszard Topola.
Jak w prawdziwym Biegu po Złoto przystało nagrodą jest złoto. Za zajęcie miejsca na podium w kategoriach Open dla kobiet i mężczyzn Mennica Wrocławska ufundowała nagrody w postaci prawdziwych sztabek złota. Za pierwsze miejsce sztabka o wadze 5 g, za drugie sztabka o wadze 2 g, a za trzecie 1 g. Wszystkie sztabki są najwyższej jakości (próba 999,9) potwierdzonej Certyfikatem Autentyczności.
Bieg z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem. W poprzednich edycjach oprócz biegaczy z Polski o złoto rywalizowali zawodnicy z Ukrainy, Niemiec, Białorusi i Czech.
