Rozpoczęcie zawodów opóźniło się o niemal godzinę, a wszystko przez potężną ulewę, która w niedzielne popołudnie przeszła nad Wrocławiem. Opadom deszczu towarzyszył także grad, co spowodowało, że tor na Stadionie Olimpijskim przez długi czas nie nadawał się do jazdy. Choć później było niewiele lepiej, to jednak mecz ostatecznie się rozpoczął.
Na mokrej nawierzchni dużo lepiej poradzili sobie gospodarze, którzy już po czterech wyścigach prowadzili 17:6, a najdziwniejszy przebieg miał właśnie bieg nr 4. Najpierw na pierwszym łuku upadek zanotował Peter Kildemand i został wykluczony. W powtórce jako rezerwa taktyczna za Huberta Łęgowika wyjechał Artur Czaja, który zderzył się jednak z Patrykiem Wolnym i także został wykluczony. W efekcie gospodarze wygrali po chwili 5:0.
W kolejnych startach wrocławianie stopniowo powiększali swoją przewagę, która po ośmiu wyścigach wynosiła już nawet trzynaście punktów (30:17). Bardzo dobrze w trudnych warunkach radził sobie Tai Woffinden, który zakończył zawody z kompletem zwycięstw. W zespole gości walczyć próbował Michael Jepsen Jensen, ale bez wsparcia kolegów nie mógł wiele zdziałać.
Po 13. biegach Betard prowadził 45:32, wtedy nad Stadionem Olimpijskim rozpętała się kolejna ulewa i sędzia Marek Wojaczek po oględzinach toru zdecydował, o zakończeniu spotkania.
Betard Sparta Wrocław – KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa 45:32.
Punkty:
Betard Sparta Wrocław – Tai Woffinden 12 (3,3,3,3), Jurica Pavlic 7 (3,0,3,1), Maciej Janowski 7 (2,1,3,1), Patryk Dolny 6 (3,2,1), Tomasz Jędrzejak 6 (1,3,1,1), Zbigniew Suchecki 4 (1,1,0,2), Patryk Malitowski 3 (2,1,0).
Włókniarz Częstochowa – Michael Jepsen Jensen 10 (2,2,0,3,3), Rune Holta 7 (d,3,3,1,d), Peter Kildemand 6 (w,0,2,2,2), Mirosław Jabłoński 6 (0,2,2,2,d), Artur Czaja 3 (1,w,0,2), Hubert Łęgowik 0 (0,0).
mic
