Jeden z najpopularniejszych serwisów społecznościowych na świecie – Twitter – oszalał już w momencie, kiedy Aiygebusi został zaproszony do NFL na testy. Gorączka dotarła do czołowych mediów sportowych kiedy okazało się, że Babs podpisze kontrakt z Wikingami z Minnesoty.
Babs ma 206 centymetrów wzrostu i waży ponad 150 kilogramów. Swoją karierę sportową rozpoczynał w Śląsku Wrocław w sekcji koszykówki, gdzie w 2005 roku zdobył mistrzostwo Polski juniorów starszych. W tym samym roku trafił do The Crew Wrocław, ale pełnoprawnym zawodnikiem tego – już nieistniejącego klubu – stał się dwa lata później i reprezentował jego barwy do 2009 roku. Potem był Gigantem – w kolejnym zespole futbolowym we Wrocławiu, który powstał na podwalinach The Crew.
Jeszcze kilkanaście dni temu, po roku spędzonym w Dresden Monarchs, wydawało się, że Babs będzie reprezentował barwy Warsaw Eagles, ale trafił dużo, dużo lepiej niż do stolicy Polski. Babs, jako pierwszy Polak bez doświadczenia w lidze NCAA, trafi z PLFA do NFL. Zwykle to ci słabsi gracze z NFL mogą znaleźć się w PLFA. W drugą stronę nie dość, że takiego transferu do tej pory nigdy nie było, to jeszcze jest on tak prawdopodobny, jak trafienie szóstki w totolotka.
Babs podkreśla, że wszystko, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach, było jak jeden długi sprint. Film z akcjami zawodnika agentom w USA przekazał trener Texas Tech Kevin Curtis, ten trafił do Jeffa Griffina – również agenta – który zdecydował się zainwestować swoje własne pieniądze w sprowadzenie Babsa do USA i załatwienie testów w San Antonio. Były gracz The Crew i Śląska o tym, że dostał kontrakt od Vikings dowiedział się… stojąc przy kasie w sklepie. Wtedy właśnie zadzwonił do niego agent z tą bardzo ważną informacją.
W USA o – praktycznie wrocławianinie – piszą CBS, ESPN, Washington Post, Fox Sports, Fox9 News, SB Nation, TheScore, a także jeden z najlepiej prowadzonych blogów biznesowych na świecie – Business Insider.
Artykuł o Babsie w portalu ESPN udostępniono ponad 20 tys. razy. W nim można znaleźć choćby cytat wspomnianego już Griffina, który mówi – Rozmawiałem z nim na Skype, chłop zajął cały ekran! – śmiał się agent podkreślając, jak olbrzymi jest Aiyegbusi.
Na reddicie o Babsie. #NFLpl pic.twitter.com/sKkQhjWt5a
— Michał Gutka (@M_Gutka) March 27, 2015
Babs nie ma jednak gwarantowanego kontraktu i nie wiadomo, czy w NFL zagra. W tym momencie musi pracować nad swoją formą i udowodnić, że zasługuje na miejsce w 53-osobowym składzie. Wtedy dopiero trzyletnia umowa z Vikings wejdzie w życie. Oczywiście w dokumentach jest wiele drobnostek, które Babs musi spełniać, aby pozostać w Minnesotcie na trzy lata. Z całą pewnością jednak jego historia jest jedną z najbardziej niezwykłych historii w tym roku w sporcie w Polsce.
Sezon przygotowawczy NFL rozpoczyna się już 20 kwietnia. Babs do Polski już nie wraca, zdecydował się najbliższe trzy tygodnie przepracować z trenerami od przygotowania fizycznego.
